TOP 6 pierwszej kolejki. MVP – Marek Gajewski!


Poziom premierowej kolejki pozytywnie nas zaskoczył. Co prawda umiejętności wielu zawodników były nam znane, ale powoli musimy się uczyć nazwisk kilku nowych graczy, którzy pokazali się z naprawdę dobrej strony.

Po każdej serii będziemy dla Was przygotowywać artykuł, w którym przedstawimy Drużynę Tygodnia. Jak w każdej lidze którą organizujemy bardzo prosimy, by nasze wybory traktować z odpowiednim dystansem i zrozumieniem. To jest tylko zabawa, nie zawsze będziemy wybierali najlepszych z najlepszych, bo gdybyśmy tak robili, to zamykalibyśmy się na wąską grupę zawodników. Nie o to chodzi. Co oczywiście nie oznacza, że do TOP 6 będą trafiały przypadkowe osoby. Postaramy się być w swoich decyzjach rzetelni i sprawiedliwi.

Przejdźmy zatem do sedna. Jeśli chodzi o MVP pierwszej kolejki, to postanowiliśmy że miano najbardziej wartościowego gracza z ostatniej niedzieli trafi do MARKA GAJEWSKIEGO! W swojej decyzji kierowaliśmy się trudną sytuacją, w jakiej znalazła się ekipa Lemy Logistic w debiucie, albowiem już po kilku minutach chłopaki przegrywali 0:2 i prędzej niż ich come backu spodziewaliśmy się pogromu. Ale właśnie ten gracz dał sygnał do ataku, miał udział przy dwóch trafieniach swojego zespołu, które doprowadziły do remisu a na przestrzeni całego spotkania zostawił na placu boju mnóstwo zdrowia. Do niego też trafia nasza nagroda – voucher na dużą pizzę od naszego partnera – Baru u Karolka, który mieści się na tej samej ulicy, co nasze boisko 😉 W kwestii domówienia szczegółów odbioru nagrody prosimy o kontakt w wiadomości prywatnej na FB. Gratulujemy!

Jeżeli chodzi o pozostałych zawodników, których umieściliśmy w Dream Teamie, to była to następująca piątka. W bramce Mariusz Trojanek – golkiper HandyMan bardzo długo stanowił zaporę nie do przejścia dla Magnatta i to również jego postawa spowodowała, że Krzysiek Smolik i spółka tak długo stawiali opór faworytom. W obronie mamy Konrada Bulika – ostoję bloku defensywnego Copy, a przy okazji autora ważnej bramki na 1:0 przeciwko Studio Car. Obok Konrada stawiamy Michała Kura – jemu możemy wystawić praktycznie identyczne laurkę co poprzednikowi. Dalej mamy Kamila Melchera, który zaliczył dobry występ przeciwko Bad Boys a co najważniejsze – przypomniał o sobie najmocniej wtedy, gdy drużyna najbardziej tego potrzebowała. Na szpicy postawiliśmy natomiast na Pawła Cackowskiego – lidera klasyfikacji kanadyjskiej po pierwszej serii. I coś nam podpowiada, że ten zawodnik będzie dobrze punktował nawet wtedy, gdy rywale będą z dużo wyższej półki aniżeli ten ostatni.

Wszystkim wymienionym graczom gratulujemy i jeszcze dziś uzupełnimy im w profilach obecność w TOP 6. A na kolejne zestawienie zapraszamy za tydzień.

Dodaj komentarz

Musisz być zalogowany żeby dodać komentarz.