
MVP 6.kolejki – Arek Major i Jarek Przybysz
Nie ma co ukrywać, że nasza koncentracja powoli fokusuje się na meczu o wszystko. Ale mamy jeszcze jeden powód, by na chwilę wrócić do wydarzeń z ostatniej niedzieli.
Chodzi oczywiście o TOP 6, a więc wybór najlepszych zawodników szóstej serii. Zaczynamy od 1.ligi, gdzie selekcja była dość ograniczona, albowiem tylko dwa spotkania były tutaj w miarę wyrównane. To najciekawsze rozegrało się między Black Dragons a Szewnicą, gdzie pierwszoplanową rolę odegrał AREK MAJOR! Można powiedzieć, że ten zawodnik wreszcie zagrał tak, jak nas do tego przyzwyczaił. Czyli znów rozgrywał, znów chciał mieć piłkę przy nodze, imponował spokojem i pomysłowością. A do tego dorzucił konkretne liczby. Takiego Arka chcemy widzieć jak najczęściej. Brawo!

A o ile Arek w naszym zestawieniu znalazł się po raz pierwszy, to drugi raz z rzędu obsadę bramki gwarantuje Błażej Kaim. Znów w starciu z trudnym rywalem nie można mu nic zarzucić, bronił bardzo pewnie i żałujemy, że nie zobaczymy go w meczu o złoto. W starciu decydującym o prymacie zagra na pewno Michał Łapiński, który przeciwko Show Teamowi pokazał zwyżkującą formę i obyśmy tego zawodnika zobaczyli w podobnej dyspozycji w niedzielę. Prawą stronę obrony uzupełniliśmy Dawidem Gajewskim – nie do przejścia dla napastników Al-Maj Car, a w dodatku z golem i asystą. Bardzo podobał nam się też niedzielny występ Arka Michalika. Mimo, że Szewnica przegrała, to on zagrał na bardzo dobrym poziomie i niewiele zabrakło, by pociągnął zespół do remisu. A w ataku znowu ten sam gość, co przez ostatnie tygodnie, a więc Łukasz Godlewski. Dwie bramki i jedno otwierające podanie w rywalizacji z Szybami to bardzo mocne argumenty, nad którymi nie mogliśmy przejść obojętnie.
Idziemy do 2.ligi. Tutaj stało się coś, co stać się musiało, bo ten gość jest w niesamowitym gazie. Nie dość, że trzyma w ryzach całą defensywę swojej ekipy, to w starciu z liderem zanotował kluczową bramkę na 1:1. Doceniają go również przeciwnicy, którzy już kilkukrotnie przyznawali mu miano MVP zespołu przeciwnego. Chodzi oczywiście o JARKA PRZYBYSZA. Gratulujemy!

A żeby Jarek nie czuł się samotny w Drużynie Tygodnia, to za swoimi plecami będzie miał Karola Jankowskiego, który po raz kolejny udowodnił, że jest w ścisłej czołówce bramkarzy 2.ligi i nie tylko. A trochę na zachętę do TOP 6 wrzuciliśmy Kamila Falkowskiego z Kustoszy. Wiemy, że chłopaki wysoko przegrali z Retro, ale ten mecz pozwolił nam poznać oblicze takich graczy jak właśnie Kamil – to wrażenie było naprawdę dobre. A skoro przy meczu z udziałem Retro jesteśmy, to królem polowania był tam Sebastian Ryński, autor aż 9 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej. Mniej tych oczek nabił Krzysiek Zych., ale i tak chłopak swoje zrobił, a jedna z jego bramek to mocny kandydat nawet do gola sezonu. No i został nam jeszcze atak – tutaj zadebiutuje Piotrek Tenderenda, który miał udział w trzech z czterech goli Drink Teamu, a dodatkowo biegał wzdłuż i wszerz boiska uprzykrzając życie zawodnikom Magnatta.
Wszystkim wyżej wymienionym graczom gratulujemy a w ich profilach już pojawiła się informacja, że zostali wybrani do TOP 6. Jeśli chodzi o nagrody, to dla MVP 1.ligi mamy 60-minutowy voucher do komory hiperbarycznej w Wołominie, a dla 2.ligi upominek od naszego partnera technicznego – AMH 365 SPORT. Gifty do odebrania w niedzielę na boisku.
A ostatnie notowanie za tydzień!