
Kontrowersje z 6.kolejki
To był kolejny, spokojny dzień pod względem sędziowania w Strefie 6. I to mimo, że w tej kolejce zobaczyliście dość dużo żółtych, a nawet czerwonych kartek.
Na nasze zmagania przyjechał tym razem sędzia Rafał Szczytniewski, wielu z Wam doskonale znany choćby z rozgrywek Nocnej Ligi Halowej. Ze swoich obowiązków wywiązał się bardzo dobrze, ale mimo wszystko znaleźliśmy kilka sytuacji, gdzie być może powinien zachować się inaczej – za chwilę wspólnie to ocenimy. Do Waszej dyspozycji zostawiamy cztery sytuacje. Pamiętajcie, że na YouTube klikając na kołowrotek możecie sobie konkretny fragment materiału dodatkowo zwolnić. Video znajdziecie poniżej.
1 SYTUACJA – Czy sędzia słusznie odgwizdał faul na bramkarzu?
W pierwszym zdarzeniu wydaje nam się, że sędzia był trochę nadgorliwy. Nie dopatrujemy się tutaj przewinienia na Marcinie Marciniaku, mimo że Adrian Jaworski był blisko golkipera i faktycznie robił tam trochę zamieszania. Natomiast w którym momencie dochodzi do faulu? Nie za bardzo wiemy. Być może czegoś nie widzimy, ale też reakcja samych zawodników Old Stars podpowiada, że oni byli już pogodzeni ze stratą gola, a to by znaczyło, że nie dostrzegli tutaj żadnych nieprawidłowości. Według nas gol zdobyty przez Kacpra Piątkowskiego należało uznać.
2 SYTUACJA – Czy i gdzie nastąpił wślizg Piotrka Jankowskiego?
Tutaj mamy trochę zabawną sytuację. Widzimy, że obrońca Show Teamu wyłuskuje piłkę spod nóg Dominikowi Penkulowi, co arbiter klasyfikuje jako wślizg. W naszej ocenie – słusznie. Potem następuje wskazanie na rzut karny, z kolei gracze PrefBudu uparli się na rzut wolny 😉 Być może źle zinterpretowali gest sędziego. Ale jeśli uznajemy, że to faktycznie był wślizg, to widzimy na powtórkach, że miał on miejsce już w polu karnym, dlatego decyzja o „wapnie” była prawidłowa.
3 SYTUACJA – Czy Bartek Masiak faulował Adama Matejaka?
To co wydarzyło się w sytuacji nr 3 wzbudziło trochę kontrowersji. Bramkarz Al-Maj Car zarzeka się, że nie dotknął napastnika OknoTech. Podobnego zdania są jego koledzy z zespołu. I faktycznie widzimy, że wyciągnięta noga golkipera wydaje się nie dotykać Adama Matejaka. Natomiast w samej końcówce dostrzegamy delikatny kontakt, gdzie stopa Adama zahacza o przeciwnika. Czy to kwalifikowało się pod przewinienie? Wiemy, że w takich sytuacjach nie potrzeba wiele, by wytrącić kogoś z równowagi. Jedno jest pewne – kontakt był. A skoro tak, to podstawy do użycia gwizdka również.
4 SYTUACJA – Czy Przemek Kaczmarczyk był faulowany przez Pawła Szczapę?
Ostatnia kontrowersja. Rzecz ma miejsce przy stanie 0:0 w spotkaniu Wola Rasztowska – Bad Boys, ale za chwilę robi się 1:0 dla Woli. A wszystko rozbija się o faul, który sędzia odgwizdał z pewnym opóźnieniem, gdzie na boisku widzimy cierpiącego Przemka Kaczmarczyka. Zawodnik ten trzyma się za okolice klatki piersiowej i odwracając sytuację widzimy, że Paweł Szczapa delikatnie pomógł sobie tutaj łokciem. Oczywiście nie ma mowy o żadnej celowości, jest to absolutny przypadek i na pewno coś takiego trudno było wychwycić. Wydaje nam się, że arbiter nie widział do końca szczegółów, natomiast spekulował, że tutaj jakieś delikatne uderzenie nastąpiło. A jak widzimy – z tego rzutu wolnego za chwilę padł gol. W naszej ocenie można to było odgwizdać, chociaż gdyby sędzia puścił grę, to nie byłaby to wielka kontrowersja.
A jakie jest Wasze zdanie odnośnie powyższego? Dajcie znać w komentarzach – albo pod artykułem, albo na naszym Facebooku TUTAJ.