
Kontrowersje z 3.kolejki
Pojawienie się zupełnie nowego arbitra na rozgrywkach wprowadziło trochę zamieszania. Ale uspokajamy – o żadnym wypaczeniu wyniku nie ma mowy.
Sędzia Błażej miał to szczęście, że nawet jeśli gdzieś się mylił, to nie miało to wielkiego przełożenia na wynik, chociaż w rywalizacji Bad Boys – Retro można mówić o pewnej kontrowersji. Ale sami zobaczycie na materiale o co chodziło. W sumie mamy dla Was cztery zdarzenia, którymi chcemy się z Wami podzielić. Pamiętajcie, że na YouTube klikając na kołowrotek możecie sobie konkretny fragment materiału dodatkowo zwolnić. Video znajdziecie poniżej.
1 SYTUACJA – Czy sędzia słusznie przerwał dobrze zapowiadającą się akcję FC Radzymin?
Tutaj chyba nie musimy niczego tłumaczyć. Według nas arbiter był trochę zasłonięty, nie widział dobrze całego zdarzenia i zasugerował się krzykiem Maćka Sadochy, który zdawał sobie sprawę, że po prostu popełnił błąd. Sędzia skłonił się do jego wersji wydarzeń, co raczej było błędem. Piłka została wyłuskana czysto i faulu tutaj nie było.
2 SYTUACJA – Czy Mateusz Woźniak był faulowany, a jeśli tak, to gdzie?
W drugiej sytuacji mamy do czynienia z kontaktem, po którym zawodnik Bad Boys upada i domaga się reakcji. Nie chcemy być tendencyjni, bo często gdy młody gracz „odbija się” od bardziej doświadczonego i lepiej umięśnionego przeciwnika, mówimy że po prostu przegrał walkę fizyczną. No ale tutaj też na to nam właśnie wygląda. Poza tym mówimy o polu karnym, gdzie muszą być twarde dowody i gdzie nie ma żadnych wątpliwości, co się dokładnie stało. I arbiter widział to podobnie – według niego to co się wydarzyło, było za mało na użycie gwizdka.
3 SYTUACJA – Czy arbiter dobrze wycenił zdarzenie w polu karnym Bad Boys?
Pora na najbardziej kontrowersyjną sytuację z niedzieli. To o co gracze Złych Chłopców mieli największe pretensje, to o czas jaki upłynął między tym, co stało się w ich „szesnastce” a decyzją sędziego. No i tutaj mają oczywiście rację. Tak naprawdę to niewiele zabrakło, by Retro rozpoczęło już kolejną akcję, a wtedy powrót do rzutu karnego byłby niemożliwy. Arbiter chyba musiał to sobie wszystko poukładać, natomiast ostatecznie podjął dobrą decyzję. Bo Albert Woźniak wyraźnie podcina Grześka Pańskiego, nie dając mu szans na dojście do piłki. Dlatego nawet jeśli ubolewamy, że to wszystko tyle trwało, to najważniejsze, że na końcu wyszło sprawiedliwie, bo jak mawia klasyk: „lepiej późno, niż wcale”. A tutaj rzut karny należał się Retro bez dwóch zdań.
4 SYTUACJA – Czy i gdzie nastąpiło przewinienie na Bartku Bajkowskim?
Starcie AutoSzyby – Black Dragons zapowiadaliśmy jako pojedynek braci Bajkowskich., Ale nie sądziliśmy, że między nimi będzie dochodziło do takich brutalnych fauli 😉 To oczywiście żart, natomiast całe zdarzenie jest bardzo ciekawe. Czy w ogóle doszło tutaj do kontaktu między Mateuszem a Bartkiem? A jeśli tak, to gdzie on miał miejsce? W naszej ocenie bramkarz trafia tutaj w nogę napastnika i niewykluczone, że dzieje się tak nawet dwa razy – raz w powietrzu, a raz już na linii pola karnego. Dlatego raczej nie zastanawiamy się CZY, lecz GDZIE miało miejsce przewinienie. Arbiter nie mógł tego dobrze widzieć, bo z drugiej strony boiska ciężko było to zobaczyć, natomiast wydaje nam się, że bliżej jest tutaj rzutu karnego, aniżeli wolnego. Chociaż domyślamy się, że Wasze opinie też będą tutaj podzielone.
A jakie jest Wasze zdanie odnośnie powyższego? Dajcie znać w komentarzach – albo pod artykułem, albo na naszym Facebooku TUTAJ.