
Tak się cieszy Joga Bonito
Zdarza się, że radość po zdobytym golu bywa bardziej spektakularna niż samo trafienie. A idealny przykład miał miejsce w spotkaniu z poprzedniej niedzieli.
Joga Bonito odniosła pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. I nic dziwnego, że każdej zdobytej bramce towarzyszył głośny okrzyk radości i zaciśnięta pięść. Ale radość po trafieniu na 2:1 była wyjątkowa. Mateusz Nasiłowski, czyli asystent przy golu oraz Czarek Kubowicz a więc autor trafienia, chcieli chyba wpaść sobie w ramiona. Jak to się skończyło? Tego dowiecie się oglądając nasze video.
Nam już podczas transmisji trudno było powstrzymać śmiech. Ale wszystko to z sympatii do zawodników, poza tym całe zdarzenie było naprawdę zabawne. Pamiętajcie, że oglądając je na naszym kanale YouTube możecie zostawić 👍, co poprawi zasięgi i pozwoli dotrzeć do większej liczby widzów.